Mycie rąk to ostatnio bardzo popularny temat, ale o telefonach nie jest tak głośno!
Spis treści
TL;DR dezynfekowanie telefonów
Jeśli macie już sny erotyczne z mydłem antybakteryjnym albo po prostu chcecie zadbać o higienę (bez związku z koronawirusem, po prostu nie lubicie syfu) to myjcie swoje telefony. Nagle wszyscy zaczęli myć ręce, a zapominają o urządzeniach dotykanych do 10 minut swoimi czystymi rączkami.
BĘDZIE DUŻO CZYTAŃSKA, BO CHOCIAŻBY, SĄ WSKAZÓWKI OD ROŻNYCH PRODUCENTÓW
Ogólnie Samsung(w wybranych salonach Samsung Brand Store oraz autoryzowanych punktach serwisowych Samsung) i Huawei (na razie tylko w nowym Salonie Serwisowym Huawei przy Siennej 39 w Warszawie oraz w HES w Arkadii w Warszawie, a w planach jest rozszerzenie zasięgu na inne miasta) prowadzą dezynfekcję smartfonów promieniami UV. Applezaktualizowało procedurę dezynfekcji.
Punkt pierwszy – UV
Dzięki tej technice można usunąć do 99,99% drobnoustrojów (tak mówi Samsung, więc nie do mnie pretensje), a proces trwa 10 min. Samsungudostępnia narzędzia do dezynfekcji smartfonów, dotyczy to telefonów dowolnej marki (nawet Xiaomi) i robią to za darmo.
Urządzenia są dostępne w wybranych salonach Samsung Brand Store oraz autoryzowanych punktach serwisowych Samsung a Huawei jest gorsze (tym razem), ponieważ jest w Salonie Serwisowym Huawei przy Siennej 39 oraz w HES w Arkadii w Warszawie. Zapowiedziane jest też w innych miastach, także jest darmowe, ale obsługuje tylko telefony Huawei ( oraz prawdopodobnie Honory). Chińczycy dają temu procesowi 10-15 min.
Smartfony to jedne z najczęściej używanych urządzeń, co powoduje, że na ich obudowach mogą osadzać się różne substancje i bakterie. Zwykłe, domowe metody czyszczenia smartfonów nie dają pewności, że usuniemy je wszystkie. Dlatego postanowiliśmy zaoferować skuteczniejsze rozwiązanie – dezynfekcję promieniami UV-C”– Marcin Gontarski, Senior Service Operations Manager w Samsung Electronics Polska.
Punkt drugi – wskazówki od Huawei
- Czyść telefon regularnie. Rozmawiając przez telefon na jego powierzchni gromadzi się naskórek, pot oraz resztki makijażu, które w połączeniu z rozgrzanym telefonem, stwarzają idealne środowisko dla rozwoju drobnoustrojów.
- Trzymaj płyny z dala od produktu. Nie używaj do czyszczenia płynu do mycia szyb, wody, rozpuszczalnika, alkoholu, amoniaku oraz materiałów ściernych. Najlepiej użyć suchej czystej ścierki z mikrofibry.
- Jeśli chcesz użyć płynu, to wybierz tylko wśród specjalnych środków czyszczących do elektroniki.
- Nie rozpylaj środków czyszczących bezpośrednio na telefon komórkowy.
- Przed dezynfekcją odepnij wszystkie podłączone kable.
- Używaj zestawu słuchawkowego do rozmów telefonicznych, przynajmniej w okresie wzmożonej aktywności wirusów.
Punt trzeci – wskazówki od Apple (nawet nie trzeba mieć Iściera oraz Ispiryt)
- Do czyszczenia używaj wyłącznie miękkich, niepylących ściereczek. Unikaj szorstkich tkanin, ścierek, ręczników papierowych i podobnych materiałów.
- Unikaj nadmiernego wycierania, ponieważ może to spowodować uszkodzenia.
- Odłącz wszystkie zewnętrzne źródła zasilania, urządzenia i kable.
- Trzymaj płyny z dala od produktu, chyba że podano inaczej dla danego produktu.
- Nie pozwól, aby wilgoć dostała się do jakiegokolwiek otworu w obudowie.
- Nie używaj preparatów w aerozolu, wybielaczy ani środków do szorowania.
- Nie rozpylaj żadnych środków czyszczących bezpośrednio na produkt.
PUNKT CZWARTY I CHYBA SEDNO SPRAWY – CZYSZCZENIE TELEFONU NA PODSTAWIE PROCEDURY APPLE, ALE INNE TELEFONY TEŻ POWINNO DZIAŁAĆ
Używając chusteczki nasączonej 70-procentowym alkoholem izopropylowym lub chusteczek dezynfekujących Clorox, możesz delikatnie wycierać twarde, nieporowate powierzchnie produktu Apple, takie jak wyświetlacz, klawiatura lub inne powierzchnie zewnętrzne. Nie używaj wybielaczy. Nie pozwól, aby wilgoć dostała się do jakiegokolwiek otworu w obudowie, i nie zanurzaj produktu Apple w żadnych środkach czyszczących. Nie stosuj środków dezynfekujących na powierzchniach tkaninowych lub skórzanych.
Chusteczki Clorex są teraz tragicznie trudno dostępne. Łatwiej o inne chusteczki z 70-procentowym roztworem IPA. Alternatywą dla gotowego zestawu nasączonych alkoholem chusteczek jest kupno butli z 70-procentowym IPA, którym można nasączyć miękkie, niepylące ściereczki, np. z mikrofibry. Jeśli jest problem z większą ilością izopropanolu 70% to można użyć roztworu wody i alkoholu 70% w stosunku 1:1 lub używamy specjalnych płynów, które kupimy w sklepach z elektroniką(podobno są takie).
Głupie jest natomiast
- Zanurzanie urządzenia w płynie czyszczącym
- Pryskanie substancją czyszczącą bezpośrednio na ekran urządzenia
- Aplikowanie środka dezynfekującego na siatkę głośnika(zwłaszcza dotyczy głośników)
Wersja dla odważnych
Jeśli macie telefony z certyfikatami IPxx i jesteście pewni tej odporności na wodę to możecie (jeśli jesteście odważni podkreślam) umyć telefon pod bieżącą wodą z dodatkiem mydła. Następnie wytrzyjcie do sucha ściereczką.
Za szkody powstałe w wyniku tej metody nie odpowiadam, tak na wszelki wypadek
Punkt piąty – czyszczenie etui
Najpierw wyjmijmy telefon z etui (niby xd, ale warto o tym wspomnieć). Następnie możemy wyczyścić tak samo jak telefon za pomocą alkoholu izopropylowego i ściereczki. Można także wykorzystać mydło i bieżącą wodę nie dotyczy etui lądujących jak Smart Battery Caseod Apple). Do czyszczenia etui nie polecam preparatów do mycia szyb, środków chemii gospodarczej, aerozoli, rozpuszczalników, amoniaku, środków rysujących powierzchnię ani detergentów z nadtlenkiem wodoru, ponieważ mogą je uszkodzić.
Punt szósty – w sumie po co czyścić te telefony?
Jednym z zaleceń Światowej Organizacji Zdrowia, która ma ograniczyć rozprzestrzenianie się koronawirusa jest częste mycie rąk oraz dezynfekcja urządzeń, których często dotykamy, ale zapobiega to też rozwijaniu się m.in. bakterii E. coli, gronkowca, paciorkowców i innych fajnych kumpli. Na smartfonach gromadzi się tłuszcz, pot, martwy naskórek oraz resztki makijażu. Ta mieszanka to idealne środowisko dla drobnoustrojów. Dlatego smartfony należy czyścić regularnie. Przetarcie ekranu ubraniem może nie wystarczyć, a wręcz przeciwnie – zarazki się namnożą.
Ogólnie nie jestem jakimś profesjonalistą, ale WHO, Samsung, Apple i Huawei już są bardziej godni zaufania, a właśnie na nich zaleceniach oparłem ten tekst. I nic tak długiego nie napisałem od rozprawki na maturze, więc moje wypiciny powstałe dla Telefonawka wrzucam dla większego grona ludzi. Może wam to się przyda, zwłaszcza teraz, w czasie mody na mycie rąk.
Źródło: Samsung, Apple, Huawei