Spis treści
Jak to było kiedyś?
Nie da się ukryć tego, że ponad dwie dekady temu typowy procesor komputerowy miał rzecz jasna tylko jeden rdzeń, a jego bufor nie był tym o najciekawszych parametrach. Z drugiej strony pod koniec lat dziewięćdziesiątych dla niewielu z nas liczyły się jakieś wybitne możliwości, bo wtedy wybitnie popularnymi były proste gry,a komputer z drukarką raczej był elektroniką użytkową zastępującą maszyną do pisania. Wtedy też dostęp do sieci był raczej osiągalnym tylko dla części społeczeństwa, a nastolatkowie zazwyczaj bardziej cenili kontakt bezpośredni z kolegami od tego grania na komputerach. Pojawiało się tez uzależnienie od gier i od sieci, ale w krajach takich jak Polska te problemy dotyczyły niewielu dzieciaków chodzących do szkoły średniej. Liczyło się też i to, że procesor z jednym rdzeniem wtedy właśnie dla wielu był opcją satysfakcjonującą. Specyficzne to były czasy i co równie ważne wtedy nawet drwiono z chłopaków, którzy to grali na komputerach w jakieś strzelanki i nie wychodzą poza dom, po to by pogadać ze znajomymi o dziewczynach, czy też po to by pograć w piłkę po godzinach na boisku szkolnym. Takie wtedy były atrakcje, a komputer stacjonarny z procesorem z jednym rdzeniem nie był dostatecznie ciekawym.
Więcej niż jeden rdzeń
Oczytani dość dobrze wiedzą, że na samym początku te dwa rdzenie w procesorach Intel i w procesorach AMD były opcją pewną tylko w przypadku komputerów stacjonarnych. Mowa tu o tym, że pierwsze procesory tego rodzaju były dość spore i dlatego też w laptopach te dwa lub cztery rdzenie procesora pojawiły się dopiero wtedy gdy ten rodzaj procesora stał się mniejszym. Prawda też tkwiła w tym, że w Polsce komputery z procesorami o dwóch lub o czterech rdzeniach to także i te znacznie ciekawsze gry na komputer, czyli wraz z pojawieniem się procesorów o wielu rdzeniach pojawiło się też zjawisko uzależnienia od gier i od sieci. Początkowo uzależnienie istniało już wtedy gdy komputery stacjonarne miały procesor z jednym rdzeniem, ale gdy juz rdzeni było dwa lub nawet cztery, to pojawiło się także zjawisko powiązane z bardziej wyraźnym uzależnieniem od gier i od sieci. Mozna śmiało uznać, że winowajcą tego stanu rzeczy był też i tańszy komputer, bo gdy pojawiły się procesory o wielu rdzeniach, to komputery ze słabszymi procesorami stały się też i tymi znacznie tańszymi i dlatego też więcej dzieci mogło je mieć, tak samo jak i te z procesorami o dwóch rdzeniach.
Aspekty pozytywne
Prawda tkwi też i w tym, że procesory o dwóch i o czterech rdzeniach, a dokładniej to, że takowe trafiły też do tańszych komputerów ułatwiło i ułatwia bardzo wiele. Mowa tu konkretnie o tym, że taki lepszy procesor to możliwość szybszego edytowania materiału filmowego w jakości FHD. Blisko dekadę temu ta jakość była imponującą i dlatego też pojawiło się zapotrzebowanie na komputery, które to radzą sobie z edycją materiału graficznego w tej jakości lub w wyższej. Dlatego właśnie teraz mamy komputery stacjonarne z procesorami o sześciu lub o ośmiu rdzeniach. Takie spotyka się dziś także w laptopach biznesowych, w tabletach, a nawet w telefonach. Blisko dwie dekady temu jakość ta była nie osiąglaną, jeśli chodzi o ilość rdzeni i same rozmiary procesorów, ale dziś edytować film nakręcony w jakości 6K można na laptopie, który waży mniej niż dwa kilogramy. Własnie te konkretne możliwości daje ta nowoczesna technologia, choć ponad dekadę temu możliwości te wydawały się kosmicznymi, ale teraz to standard i zapewne za jakiś czas pojawią się procesory o dwunastu lub nawet o szesnastu rdzeniach.
Rozrywka
W czasach obecnych komputer z procesorem o ośmiu rdzeniach, czy też laptop posiadający właśnie tyle to także ciekawa zabawka. Mowa tu o tym, że właśnie dzięki takiemu sprzętowi można grać w nawet bardzo wymagające graficznie gry i nie ma w tym nic zaskakującego. Rzecz jasna na takim sprzęcie gra się raczej wieczorem, a w biały dzień edytuje materiał filmowy nakręcony za pomocą drona. Tak właśnie wygląda ta dzisiejsza rzeczywistość i co równie ważne taki procesor o wielu rdzeniach znajduje się także w dronie, który to kręci filmy w jakości 4K lub 6K i jest bardzo udanym narzędziem do zarabiania pieniędzy, bo takie zarabianie raczej można nazwać przyjemnością. Właściciel drona w dzień nakręci film ośrodku wypoczynkowego w górach, potem przez kilka dni zajmie się edycją tych materiałów. Zarobi i to dość wiele na tym co stworzył, a w weekend zagra sobie na swoim laptopie z procesorem o ośmiu rdzeniach w ulubioną grę.
Gdzie spotyka się procesory o wielu rdzeniach?
Dzis komputer nawigacyjny samolotu ma procesor o wielu rdzeniach, ma go także dron do kręcenia filmów promocyjnych. Te procesory posiadają także te superkompuery, takie jak ten w centrali IBM. Nie da się też ukryć tego, że procesor o wielu rdzeniach ma też tablet, telefon i laptop, czyli sprzęty z którymi to mamy styczność dosłownie ciągle. Jednym słowem kiedyś procesor o jednym rdzeniu widywało się w komputerze stacjonarnym, który to był chyba w jednym domu na dziesięć, a teraz niemal każdy ma w kieszeni procesor o wielu rdzeniach, choćby w telefonie. Natomiast przyszłość prezentuje się o wiele ciekawiej.