W dzisiejszych czasach ekrany otaczają nas ze wszystkich stron. Mowa tutaj przecież nie tylko o ekranach domowych telewizorów, monitorów komputerowych czy tabletów, ale także o ekranach wyświetlaczy reklamowych w centrach handlowych, wyświetlaczach informacji publicznej czy w końcu ekranach smartfonów. Wielu użytkowników nie zdaje sobie jednak sprawy, co konkretnie wpływa na jakość wyświetlanych treści, myląc rozdzielczość ekranu z jego innymi parametrami.
Spis treści
Rozdzielczość to nie rozmiar
Niektórzy użytkownicy mylą pojęcie rozdzielczości ekranu z jego fizycznym rozmiarem tj. przekątną ekranu. Popularnym błędem jest twierdzenie, że większy monitor o tej samej rozdzielczości będzie wyświetlać ostrzejszy i bardziej szczegółowy obraz. Rozdzielczość określa nam liczbę pikseli wyświetlanych na ekranie, a rozmiar ekranu to jedynie jego fizyczna wielkość. To zatem dwie różne cechy, które wpływają na doświadczenia wizualne, ale w zupełnie różny sposób.
Najpopularniejszymi rozmiarami monitorów na rynku są obecnie te 22-calowe, 27-calowe, a nawet większe modele do 40-cali. W przypadku telewizorów standardem stają się ekrany 55-calowe, 65-calowe, choć spotyka się i większe modele do 80-cali i więcej. W kontekście rozdzielczości, najpopularniejszą wciąż pozostaje Full HD, choć znaczna część telewizorów i monitorów oferuje rozdzielczość w 4K i więcej. W przestrzeni publicznej można spotkać jeszcze większe konstrukcje do nawet 110-cali, które mogą wyświetlać obraz w rozdzielczości 16K.
Ekrany a ich oznaczenia — problemy z interpretacją
Wiele osób myli też skróty związane z rozdzielczością ekranu. Problem ten dotyczy takich oznaczeń, jak np. HD (High Definition) czy 4K (Ultra High Definition), które określają ogólny standard jakości obrazu, ale nie precyzują dokładnych rozdzielczości w pikselach. Format HD nie może być mniejszy niż 720 pikseli w poziomie (najczęściej 1280 x 720p), z kolei Full HD to już 1980 x 1080p. W przypadku rozdzielczości UHD, czyli 4K mowa o 3840 x 2160p.
Innym oznaczeniem, które często jest mylone z rozdzielczością ekranu, jest częstotliwość jego odświeżania. Parametr ten wyrażany jest w hercach (Hz) i określa liczbę klatek wyświetlanych na ekranie w ciągu jednej sekundy. Im więcej herców, tym większa liczba klatek, co z kolei przekłada się na płynność ruchu.
Rozdzielczość to nie to samo, co matryca
Innym popularnym błędem wśród użytkowników elektroniki jest mylenie rozdzielczości ekranu z matrycą. Mowa tutaj bowiem o najważniejszych elemencie każdego telewizora lub monitora, który ma bezpośredni wpływ na jakość prezentowanego obrazu. To właśnie matryca wpływ na kontrast, odwzorowanie kolorów, ostrość, kąt widzenia i nie tylko.
Przykładowo, jedną z najpopularniejszych technologii, jakie wykorzystuje się w wizualizacji informacji, są wyświetlacze LCD i LCD-TFT. Ich celem jest zapewnienie odpowiedniej jakości i prawidłowego działania w nawet bardzo trudnych warunkach. W nowoczesnych ekranach bardzo często spotyka się też matryce OLED, które znajdują zastosowanie zarówno w urządzeniach konsumenckich, jak i przemysłowych.
Artykuł przygotowany przy współpracy z partnerem serwisu.