Spis treści
Po prostu Dyskietka
Ludzie, którzy to uczyli się informatyki w latach dziewięćdziesiątych dwudziestego wieku dość dobrze wiedzą czym jest dyskietka, czyli to taki elastyczny dysk w płaskiej kwadratowej obudowie z tworzywa, który mógł pomieścić 1.44 MB danych. Taką była ta jego typowa pojemność, a do jego odczytania służyła rzecz jasna stacja dyskietek, która to w przypadku komputerów stacjonarnych typu „Tower” znajdowała się nad dyskiem twardym i jednocześnie pod napędem optycznym typu CD. Tak to wyglądało w przypadku wielu modeli komputerów stacjonarnych wytwarzanych jeszcze w latach dziewięćdziesiątych i trochę po roku dwutysięcznym. Na dyskietkach dzieci miały gry doskonale znane z konsol type pegasus i co równie istotne grały w te gry dość często. Na takich dyskietkach dorośli przechowywali także dokumenty tesktowe, choć z racji skromnej pojemności nie dało się na nich zbyt wiele zapisać. Takie dyskietki można też było łatwo uszkodzić, a konkretniej wystarczyło to, że ktoś zodtawił na dłuższy czas taką właśnie dyskietkę na słońcu w miesiącu takim jak czerwiec lub lipiec i dane przepadały. Dyskietka dawała się też bardzo łatwo uszkodzić w sensie mechanicznym, choć ta wada dotyczy także płyt typu CD i DVD, czy też dotyczyła tych nosników danych.
Czy stacja dyskietek jest jedynie wspomnieniem?
Dziś dorośli mężczyźni i kobiety raczej wspominają to, że na typowej dyskietce mieli coś takiego jak grę Mario Bross lub inna popularną grę znaną z konsoli typu pegasus, a komputer stacjonarny ze stacją dyskietek mają raczej na strychu lub gdzieć w piwnicy. Trudno ten komputer ze stacją dyskietek nazwać ciekawą pamiątką, bo moda na gry z dyskietek chyba już nie powróci, a jeśli nawet to nie będzie ona miała dokładnie tej samej skali co ponad dwadzieścia lat temu. Niektórzy z nas moga też wspominać coś takiego jak dyskietka startowa, to pojęcie było powiązanym ze starymi rodzajami systemów i dziś niewielu informatyków potrafi opisać o co z tym chodziło, bo od ponad dwudziestu lat lub od blisko dwudziestu lat nie używali dyskietek i stacji dyskietek. Dlatego można to jedynie nazwać ciekawym wspomnieniem i niczym więcej. Tak przynajmniej sądzi większość ludzi, choc niektórzy sięgają po te wiekowe komputery ze stacjami dyskietek, włączają takowe i grają na nich w te gry z dyskietek. Stanowi to taki sentymentalny powrót do tego co było, bo dziś dyskietki komputerowe tak samo jak i te stare stacje dyskietek, a nawet dwudzuestoletnie jednostki centralne mają znikomą wartość, czyli nadają się jedynie do tych sentymentalnych podróży do przeszłości.
Wartość komputera ze stacją dyskietek
Jakaś część z nas doskonale wie o tym, że wartość komputera, który ma stację dyskietek i blisko dwadzieścia lat jest obecnie bardzo niska, czyli przy szczęściu wymieni się takowy na dwie pary butów z typowego bazaru. Nie mniej jednak wartość pierwszych komputerów ze stacjami dyskietek obecnie rośnie, bo pierwsze komputery tego typu wyprodukowano niemal pięć dekad temu i jeśli ktoś posiada takowy w bardzo dobrym stanie wizualnym i na dokładkę w pełni sprawny, to może na tym sprzęcie sporo zarobić. Rzecz jasna stacja dyskietek w zabytki tego typu różni się od tych nowszych wyprodukowanych pod koniec lat dziewięćdziesiątych i w tym tkwi pewnego rodzaju zaleta, bo wartość ma tylko coś co jest unikatowe, sprawne i jest na to popyt, choćby ten wzbudzany przez sentymenty. Najnowsze pokolenie raczej zalicza te sentementy do zwyczajnego pustego gadania, bo w gry, w które to chętnie grali ich rodzice na komputerach ze stacjami dyskietek. Oni raczej grają używając typowego smartfona, a sama gra to dla obecnych dzieciaków taka forma zabijania czasu, którą to uznają za nawet bardzo ciekawą.
Czy można zarobić na sprawnej stacji dyskietek?
Sprawna stacja dyskietek to dziś raczej nie rewelacja. Mowa tu konkretnie o tym, że tego typu stacja dziś nie jest jakąś wybitnie atrakcyjną opcją. Gry które to kiedyś dzieci gromadziły na dyskietkach dziś można pobrać z sieci i to niemal w dowolnej chwili. Istnieją nawet te bazy starych gier znanych choćby z konsoli pegasus i dlatego też nie przyda się coś takiego jak sprawna stacja dyskietek i to tylko po to by zagrać w grę, którą to blisko czterdziestoletni mężczyzna ma na dyskietce, którą to znalazł na strychu. Zapewne taka typowa stacja dyskietek zaliczana do sprawnych i pochodząca z końcówki lat dziewięćdziesiątych zyska na wartości w okolicy roku 2040, ale do tego czasu zapewne minie jeszcze wiele lat i nie wiadomo czy własnie wtedy znajdą się chętni na sprzęt tej klasy.
Dlaczego stacje dyskietek są zbędne?
Dzis taki typowy komputer stacjonarny typu „Tower” nie posiada już stacji dyskietek, a nawet napędy optyczne typu CD stają się opcją zbędną, bo dane można gromadzić w kartach microSD o pojemności wielu GB i w dyskach przenośnych typu SSD. Jeśli zaś chodzi o niewielkie pliki takie jak dokumenty tekstowe, to da się je równie dobrze zachować na skrzynce email lub w opcji typu iCloud, czyli w tym dysku nazywanym chmurą. Dlatego stacje dyskietek jak i same dyskietki są obecnie czymś na kształt pamiątki, która to nie pełni istotnej funkcji w życiu codziennym.
